Czy da się żyć z pracoholikiem? Z kimś, kto swojej komórki nie jest w stanie wyłączyć nawet na noc? Czy takie osoby potrafią wychowywać dzieci i cieszyć się ze wspólnie spędzanych chwil?
Pracoholim to uzależnienie jak każde inne. To chorobliwa pracowitość. Istnieje różnica pomiędzy byciem ambitnym i pracowitym pracownikiem, a uzależnionym pracoholikiem. Pracoholizm jest uzależnieniem od pracy. Dopada kobiety i mężczyzn na wysokich pozycjach zawodowych, niezależnie od wieku. Skutki takiego stanu rzeczy, mogą być różne, w skrajnych przypadkach, nawet katastrofalne.
Praca stała się dla ciebie najważniejsza i nawet nie możesz sobie przypomnieć, kiedy ostatni raz byłeś w kinie? Zaczynasz zapominać o swoim hobby, albo całkowicie z niego zrezygnowałeś? Powoli pojawiają się problemy w życiu prywatnym? Jeżeli na te pytania odpowiedziałeś twierdząco, oznacza to, że jesteś na dobrej drodze do pracoholizmu.
Każdy czasami pracuje po godzinach. Człowiek ze zdrowym podejściem do pracy, potrafi powiedzieć „dość”. Pracoholik wręcz przeciwnie, specjalnie bierze w pracy nadgodziny, aby sprostał wyzwaniu. Chce coraz więcej i więcej. Będzie mógł pracować nawet ponad dwanaście godzin dziennie.
Myślami wciąż jesteś w pracy, a pod ręką ciągle masz firmową komórkę i laptopa. W trakcie urlopu zastanawiasz się jak, można jeszcze poprawić sytuację firmy. Nieustannie mówisz o pracy, przez co stajesz się nieprzyjemny dla otoczenia. Gdyby to zależało tylko od ciebie, najchętniej nie brał byś urlopu.
Jesteś przekonany o swoich wyjątkowych umiejętnościach. Nie dopuszczasz do siebie myśli, że coś mógłbyś zrobić źle, dlatego bez problemu zrzucasz winę na innych. Nie przyznajesz się do swoich błędów i ustawicznie szukasz wymówek.
Nieustannych i dynamicznych przyzwyczajeń związanych z pracą, nie da się wytrzymać długo. W końcu zacznie Cię to zabijać. To tylko kwestia czasu, kiedy konsekwencje Twych czynów zaczną odbijać się na Twym zdrowiu. Jeżeli człowiek nie będzie leczył swoich uzależnień, pojawi się depresja, podwyższone ciśnienie krwi i choroby serca. Pracoholicy zapominają nie tylko na swych bliskich, odpoczynek i hobby, ale również na prawidłowe odżywianie się. Mogą zatem wystąpić problemy związane z układem trawiennym.
Pracowity człowiek jest lubiany, a jego stan psychiczny jest w porządku, pomaga kolegom z pracy, a przede wszystkim potrafi też zafundować sobie porządny odpoczynek.
To bardzo trudne, konieczna będzie całkowita zmiana stylu życia. Pracoholik będzie musiał zacząć zajmować się rodziną i dziećmi, ale co najważniejsze - ograniczyć ilość godzin spędzanych w pracy.
Jak już wspominaliśmy, pieniądze są potrzebne, ale zdrowie jest przecież najważniejsze, każdy z nas ma przecież tylko jedno. Kiedy raz pojawią się uszczerbki na zdrowiu, skutki tego mogą ciągnąć się za nami przez długie lata, a nawet przez całe życie. Uzależnienie od pracy może stać się Twoim gwoździem do trumny. Stracisz życie prywatne oraz wszelkie siły witalne, jakie w sobie masz. Jeżeli Ty, albo Twój partner macie problemy z pracoholizmem, najlepiej zrobicie udając się do lekarza-specjalisty. Znajdziesz takiego w każdym większym mieście, chociażby w Białymstoku, Olsztynie, Gorzowie Wielkopolskim, czy Wrocławiu.
[Lil]