Co roku ozdabiamy choinkę i kupujemy przeróżne tradycyjne dekoracje, ale czy zastanawialiście się kiedyś dlaczego właściwie to robimy? Czy to wszystko ma jakieś ukryte znaczenie lub ciekawą historię? Dzisiaj przybliżymy wam odrobinę historię niektórych dekoracji świątecznych.
Wielu chyba zgodzi się z twierdzeniem, że Boże Narodzenie bez Kevina samego w domu i ozdobionej choinki się nie liczy. Dlaczego co roku w kółko oglądamy Kevina to już kwestia indywidualna, ale dlaczego wszyscy bez wyjątku ozdabiamy choinkę, dom, ogródek, balkon...? Kiedyś dekoracje świąteczne były przeznaczone tylko dla najbogatszych ludzi, wyrabiano je ręcznie, ze szkła. Niedługo po tym zaczęto produkować plastikowe, o wiele tańsze, dzięki czemu stały się dostępne dla każdego.
Uroczystościom związanym z nadejściem zimy z początku towarzyszyła jodła. Według sprawdzonych źródeł miało to miejsce ponad 1000 lat temu w północnej Europie. Do ozdoby domów wykorzystywano też gałązki. Chrześcijanie uważają choinkę za symbol życia wiecznego. W niektórych częściach Europy południowej używano również gałązki czereśni. Zasadzano je w nadzieji, że do Bożego Narodzenia zakwitną.
W okresie wiktoriańskim choinki ozdabiano świeczkami, aby reprezentowały gwiazdy. W wielu częściach Europy świeczki wciąż są elementem dekoracji bożonarodzeniowych drzewek.
Inną popularną dekoracją każdego domu były gałązki ostrokrzewu. Ich jasnoczerwone owoce, tworzą doskonały kontrast z białymi kuleczkami i zieloną jemiołą. Miejscowy ksiądz pobłogosławił gałązki jeszcze zanim zostały powieszone na drzwiach, najlepiej tych wejściowych.
Na znak dobrej woli ludzie powinni się pod jemiołą obejmować. Tradycja całowania powstała w Wielkiej Brytanii, gdzie pierwotnym zwyczajem było, usuwanie owoców z jemioły, jeszcze zanim doszło do pocałunku. Kiedy wszystkie owoce zniknęły, nie trzeba było już się pod nią całować.
Od dnia, kiedy ozdobiono pierwszą choinkę do teraz, powstało wiele plastykowych oraz szklanych wariantów reniferów, aniołków, gwiazd, pierniczków, kuleczek. Na kiermaszu bożonarodzeniowym znajdziesz je w najrówniejszych barwach i formach. Fantazja twórców świątecznych ozdóbek nie zna granic.
Wszyscy bardzo dobrze wiemy, że płomień świeczki jest otwartym źródłem ognia, co oznacza, że w prosty sposób może zapalić coś, co znajduje się w pobliżu. Zanim odejdziesz z pokoju, czy pójdziesz spać, zmuchnij wszystkie świeczki.
Świeczki
Zapalonej świeczki nie zostawiaj bez dozoru. Świeczka powinna być umieszczona na stabilnym podłożu, w miejscu, w którym nie grozi rozprzestrzenienie się ognia. UWAGAPłomienie mogą rozprzestrzenić się na całe pomieszczenie w ciągu niecałej minuty.
Sztuczne ognie
Mówimy na nie "sztuczne" ale one tak samo, jak świeczki są źródłem otwartego ognia. Żar w odległości mniejszej niż 8-10 cm może zapalić papier, ubrania i wiele innych materiałów.
Przygotowujesz się już do Świąt? Nie daj się zwariować! Znajdź w tym całym zgiełku również chwilkę dla siebie i poznaj kogoś z Warszawy, Krakowa, Rzeszowa, Poznania lub Szczecina!