Z miłości do zdrowia: Sposoby na halluksy

Wiosna trwa w najlepsze, a wielkimi krokami zbliża się lato... Która z nas nie wyobraża sobie siebie na plaży czy nad jeziorem w wygodnych japonkach lub sandałach na nogach? Niestety halluksy, nawet w naszych najulubieńszych butach, mogą negatywnie wpłynąć nie tylko na estetyczny wygląd naszej stopy, ale również na nasze samopoczucie. Jak temu zaradzić?

Ładne i zadbane stopy oraz dłonie to wizytówka każdego człowieka, a przede wszystkim nas kobiet. Wybierając się na randkę dbamy nie tylko o makijaż i ubranie, ale również o to, aby nasze paznokcie były zawsze pięknie pomalowane. Jeśli zdecydujemy się na założenie sandałów, najczęściej decydujemy się również na wygładzenie pięt. Wygląd naszych stóp nie zależy jednak tylko od odpowiednio dobranego lakieru i kremu do wygładzania naskórka, ale również od stanu zdrowia naszych kości. Dlatego w dzisiejszym artykule podpowiemy wam, co robić, aby zaradzić deformacjom kości, przez które powstają nasze największe koszmary, czyli halluksy.

Paluch koślawy – problem typowo kobiecy

Fachowa nazwa tego schorzenia, to wbrew pozorom nie halluks, lecz paluch koślawy. Mowa tutaj o zniekształceniu stawu środstopno-palcowego, który znajduje się u podstawy dużego palca stopy. Palec wygina się w kierunku pozostałych palców, a pierwsza kość śródstopia na zewnątrz, przez co powstaje nieestetyczne zgrubienie. Zazwyczaj w miejscu, w którym pojawia się deformacja dochodzi też do rozwoju stanu zapalnego. Początkowo ból pojawia się tylko przy ucisku, jednak z upływem czasu zmiany stają się coraz większe, a ból staje się uporczywą codziennością.

Dlaczego mówimy, że halluksy to typowo kobieca przypadłość?

Palec koślawy zwykle pojawia się około 50. roku życia i jest związany z noszeniem butów z wąskimi czubkami i ... naszych ukochanych wysokich obcasów! Oczywiście, można też mieć do tego predyspozycje genetyczne, stąd halluksy u nastolatków. Inne czynniki ryzyka to między innymi otyłość i ciąża.

Zanim będzie za późno

Lepiej przeciwdziałać od razu, niż później pozbywać się nieprzyjemnych skutów. Profilaktyka nigdy nie zaszkodzi.

1. Noś wygodne, szerokie buty. Pamiętaj też o odpowiedniej wysokości obcasów. Zdaniem lekarzy-specjalistów wysokość obuwia na codzień nie powinna przekraczać 4 centymetrów.
2. Ćwicz ścięgno Achillesa. Usiądź i wyprostuj nogę, następnie zahacz o stopę ręcznik. Chwyć jego końce i ciągnij ku sobie tak, by palce zbliżyły się do piszczeli. Podczas tego ćwiczenia powinnaś czuć rozciąganie z tyłu nogi. Wytrzymaj w takiej pozyji przynajmniej 30 sekund i powtórz z drugą nogą.
3. Odpowiednio się odżywiaj. Zapobiegniesz w ten sposób nadwadze, która jest jedną z bezpośrednich przyczyn powstawania halluksów. Uprawiaj sport, ale nie obciążaj przy tym stóp joggingiem czy aerobikiem. Najlepsze sporty dla osób narażonych na wystąpienie palucha koślawego to: pływanie, nordic walking i jazda na rowerze.

A co jeżeli już jest za późno?

Na twoich stopach pojawiły się już halluksy? Bez obaw! Wciąż istnieją możliwości leczenia. Oto 4 sprawdzone metody:

Separatory i osłony

Separatory to nic innego, jak żelowe lub plastikowe wkładki wielokrotnego użytku. Wsuwa się je pomiędzy palce. Ich zadaniem jest prostowanie dużego palca i odsuwanie go od pozostałych. Osłony natomiast to coś w rodzaju grubych żelowych plastrów do nakładania na halluks. Zmniejszają ucisk i łagodzą w ten sposób dyskomfort. W sklepach rehabilitacyjnych oraz aptekach można znaleźć zarówno separatory, jak i osłony, ale na rynku dostępne są również produkty łączące w sobie funkcje obu.

Aparaty korygujące

Jeśli palec koślawy nie jest jeszcze bardzo rozwinięty, można z nim sobie poradzić z pomocą specjalnych nakładek. Najczęściej używanymi są opaski mocowane wokół stopy. Są do nich przytwierdzone szyny, mające odwodzić duży palec od pozostałych. Nakładki są dostępne w sklepach ze sprzętem rehabilitacyjnym i aptekach. Możesz również zwrócić się do ortopety z prośbą o przepisanie takiego aparatu, wówczas istnieje szansa na refundację z NFZ.

Leki przeciwzapalne

Jak już wspominaliśmy, w obrębie halluksa często pojawia się stan zapalny. Wtedy należy przyjmować niesterydowe leki przeciwzapalne. Nie muszą to być leki doustne, można również stosować różnego rodzaju maści dostępne bez recepty. Jeżeli ból jest wyjątkowo nieznośny można na chore miejsce przykładać lód.

Operacja

Ostatecznym rozwiązaniem jest leczenie chirurgiczne. Jest ono niezbędne, jeśli deformacja powoduje ciągły ból, trudności z doborem obuwia oraz ograniczenie sprawności. To jedyny sposób na całkowite pozbycie się problemu. Operacja polega na przecięciu pierwszej kości śródstopia i ustawieniu jej w prawidłowej pozycji. Rekonwalescencja trwa 6-12 tygodni. Powrót do całkowitej sprawności fizycznej może trwać od 3 do 6 miesięcy. Możesz zdecydować się na refundowaną przez NFZ operację po której konieczne będzie noszenie gipsu. Jeśli zdecydujesz się na zabieg w prywatnej klinice noszenie gipsu co prawda cię ominie, ale za to musisz przygotować się na ogromny wydatek – od 5 do 7 tysięcy złotych.

Mamy nadzieję, że problem halluksów was nie dotyczy, a jeśli tak, to że nasz artykuł pomoże wam się go pozbyć na dobre. Na randkę w parku czy nad wodą przecież trzeba będzie założyć piękne buty i pochwalić się zadbanymi stopami! Nie masz jeszcze partnera/ partnerki, z którym/ą można wybrać się na romantyczny spacer? W takim razie zrób już teraz ten pierwszy krok w stronę miłości i zarejestruj się ZA DARMO na naszym portalu randkowym!

[nk]