Nawet człowiek ma czasami problemy z wiernością i monogamią. Okazuje się, że nie możemy za tą naszą okropną „przywarę” winić pokrewieństwa ludzi ze zwierzętami. Istnieją bowiem gatunki zwierząt, które naprawdę łączą się w pary na całe życie...
Pierwszym przykładem zwierząt łączących się w pary na całe życie, który wam przedstawimy będą wilki. Swoje uczucia wyznają one – jak inaczej – wyjąc. Co ciekawe, samice zwodzą niż niż samce. Dzięki wyciu odnajdują się a następnie zostają razem na przez resztę swych dni. Samiec łasi się podszczypując samicy uszy i wąchając pod jej ogonem.
Foki poczas sezonu godowego gromadzą się na plażach. Tworzą haremy pod opieką tych najsilniejszych samców. Jednak naukowcy badając DNA małych foczek nie odkryli w nich genów władców haremów. Mało tego, co roku ojcem focząt tej samej samicy był ten sam zagadkowy osobnik. Jak to możliwe? Otóż okazuje się, że foki prowadzą podwójne życie. Kiedy nadchodzi ich płodny okres, uciekają z haremu i na skalistych brzegach spotykają się ze swoim tajnym kochankiem. Wylęgu jednak dokonują na plaży właściciela haremu i pozwalają mu na to, aby bronił on ich przed innymi zalotnikami. To jednak nie oznacza, że prawdziwi rodzice już się nie spotkają. Foka po wylęgu ponownie udaje się na brzeg by spędzić ze swym lubym upojne chwile. Czy to nie brzmi romantycznie?
Kiedy mowa o monogamii w świecie zwierząt to najprawdopodobniej właśnie łabędzie pierwsze przyjdą wam do głowy. Samce łabędzi są wyjątkowo czułe w stosunku do swoich partnerek. Pomagają im oni nie tylko w budowaniu gniazda, ale też w wysiadywaniu jaj. Tym zachowaniem zdecydowanie odbiegają od typowej roli samców w związkach. Co ciekawe, łabędzie naprawdę wiążą się i rozmnażają tylko z jednym jedynym partnerem przez całe życie.
To gryzoń roślinożerny, który swoim wyglądem przypomina trochę kangura a trochę królika. Spotkać go można w Ameryce Południowej. Jest kolejnym doskonałym przykładem wierności wśród zwierząt.
Ten gatunek nornika wygląda słodko i w przeciwieństwie do pozostałych norników nie lubuje się w luźnych relacjach. Zdecydowanie bardziej odpowiada mu monogamia. Norniki łączą się w pary i wspólnie wychowują swoje młode.
Ten gatunek pingwina ma barwne pomarańczowe pióra, które z pewnością przyciągają uwagę wielu dam. Jednakże jemu nie w głowie romanse. Pingwin złotoczuby, podobnie jak mara zamieszkuje tereny Ameryki Południowej i jest wyjątkowo stały w uczuciach. Po wylęgu partner wraz z partnerką strzeże młodych.
Powiedzmy sobie też o kilku ciekawostkach związanych ze zwierzęcymi zalotami. Otóż niektóre z nich obsypują swoje ukochane różnego rodzaju podarunkami. Doskonałym przykładem są chociażby pająki. Przynoszą one swoim samicom złapane do sieci owady – oczywiście pięknie zapakowane w pajęczynę. Wojsiłki jako podarunek traktują swoją pożywną ślinę, którą wcześniej uformują w elegancką grudkę. Niektóre gatunki pingwinów „podrywają” swoje wybranki na świeże ryby. I co? Nadal wydaje się wam, że powiedzenie „przez żołądek do serca” to tylko puste słowa?
Zbliżające się Walentynki to doskonały moment na umówienie się na randkę. Co prawda aktualna sytuacja nie ułatwia nam sprawy, nie możemy pójść do kina ani do dobrej restauracji. Możecie jednak zdecydować się na przygotowanie kolacji samemu. Wówczas będziecie mieli okazję na wypróbowanie metody „przez żołądek do serca” w praktyce. W końcu, co zadziała lepiej niż własnoręcznie wykonany posiłek? Twoja druga połóweczka z pewnością będzie oczarowana.
Nie masz jeszcze partnera/ki, z którą mógłbyś/mogłabyś spędzić walentynkowy wieczór? Zarejestruj się ZA DARMO na naszym portalu randkowym i poznaj kogoś już dziś! Pamiętaj jednak, aby umówić się na pierwsze spotkanie w miejscu publicznym. Najlepszy będzie romantyczny spacer. Dopiero, kiedy poznasz danego człowieka lepiej, zdecyduj się na zaproszenie go/jej do siebie do domu. Niestety, romantyczny obiad lub kolacja będą musiały poczekać, ale jeśli będzie to ten jedyny/ ta jedyna, to przecież warto będzie poczekać!
[nk]