Wiosna to dla wielu okres kataru, obrzęków i nieprzyjemnych wysypek. Ci, których alergia nie zmusiła jeszcze do wizyty u lekarza, leczą się najróżniejszymi domowymi sposobami. Najczęściej sięgają po wapno, tylko czy to dobry pomysł?
Większość Polaków, kiedy na ciele pojawi się im tzw. pokrzywka, a z nosa zacznie się lać jak z kranu, sięga po suplement diety w postaci wapna. Być może was to zaskoczy, ale robiąc tak popełniamy wielki błąd. To, że wapno jest lekiem na alergię jest zwykłym mitem..
Preparaty calcium, potocznie zwane wapniem lub wapnem, są dla większości z nas pierwszym ratunkiem przy objawach alergii. Prawda jednak jest taka, że zarówno polskie, jak i międzynarodowe towarzystwa alergologiczne nie zalecają zażywania wapnia w celu zmniejszenia objawów reakcji alergicznych. Wapń jest niezwykle cennym składnikiem, pomaga naszemu ciału wzmacniać kości i wspomaga pracę mięśni. Powinniśmy go więc stosować tylko w przypadku, że nasz organizm cierpi na jego niedobór, a nie wtedy, kiedy męczą nas katar i wysypka.
Ponieważ wapń nie leczy alergii, a mimo to jest uznawany w Polsce za najlepszy lek przeciwalergiczny – można by okrzyknąć go najskuteczniejszym placebo. Ankiety przeprowadzone na różnych portalach społecznościowych potwierdziły, że aż 91% młodych rodziców stosowało wapń w przypadku wystąpienia alergii i po ukąszeniach owadów. Eksperci z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego udowodnili w 2017 roku, że calcium jako lek przeciwalergiczny tak naprawdę nie spełnia swojej funkcji. Badania przeprowadzono na chorych z podejrzeniem na alergię wziewną, rozdzielono ich do dwóch grup, z których jedna przez kilka dni przyjmowała preparat wapnia, a druga – placebo. Wynik badań był zaskakujący: obie grupy miały podobne wyniki podczas kontrolnych testów skórnych. Jaki mamy z tego wniosek? Skuteczność wapnia w walce z alergią jest porównywalna do placebo, czyli środka obojętnego dla naszego zdrowia.
Owszem, ale nie w tym przypadku. Wapń wchodzi w reakcje z wieloma lekami, najczęściej osłabia ich wchłanianie. Stosując jednocześnie wapń i leki o działaniu przeciwalergicznym, takie jak np. kortykosteroidy musisz się liczyć z tym, że efekty będą słabsze niż zwykle.
Stosowanie wapnia jako leku przeciwalergicznego wydaje nam się oczywistością i najprawdopodobniej tak samo jest na całym świecie. Otóż nie, mit o skuteczności wapnia jest żywy tylko w naszej części Europy. Kurację wapniem oprócz nas stosują: Ukraińcy, Czesi, Węgrzy, Niemcy, Rumuni i Bułgarzy. W krajach skandynawskich, czy w Stanach Zjednoczonych nikomu nawet nie przyszłoby do głowy, że można w ten sposób leczyć alergię.
Skoro już wiemy, że wapń to nie jest lek na alergię, pojawia się pytanie: co w takim razie pomoże nam ją zwalczyć?
Pamiętaj jednak, że najskuteczniejszą metodą na walkę z alergią jest wizyta u lekarza. Alergolog pomoże Ci wyleczyć lub chociaż złagodzić jej objawy. Leczenie alergii na własną rękę może być niebezpieczne nie tylko dla Twojego zdrowia, ale również życia. Umów się na wizytę w Lublinie, Bydgoszczy, Szczecinie, czy Poznaniu i zacznij cieszyć się życiem bez alergii!
[nk]