W każdym związku nadejdzie taki moment, kiedy zdecydujecie się na zamieszkanie razem. O czym należy wówczas pamiętać i jakimi zasadami się kierować? O tym w dzisiejszym artykule.
Jedni się tego obawiają, inni z kolei nie mogą się doczekać. Ani jedno podejście nie jest dobre. Dlaczego?
To chyba najlepsza możliwa rada na sam początek. Niezależnie od tego, jakim typem partnera jesteś - czy tym, który nie może się doczekać, czy tym, który wciąż się waha. O wszystkich swoich wątpliwościach i oczekiwaniach powinniście porozmawiać wcześniej, na spokojnie. W takim wypadku kłótnie i spory są przecież zbyteczne. Nie jesteś na tę rozmowę przygotowany? Zatem najpierw odetchnij głęboko i poproś swoją drugą połówkę, abyście przeprowadzkę odłożyli na później. Pamiętaj jednak, aby dotrzymać słowa! W przypadku, że słowa nie dotrzymasz mogą pojawić się kolejne komplikacje- wyrzuty ze strony partnera i brak poczucia bezpieczeństwa, nie wspominając już o utracie tak ważnego dla każdego związku zaufania.
Dla tych nastawionych pozytywnie – uspokójcie emocje. To jasne, że się cieszycie, że będziecie mogli teraz spędzać ze swym partnerem/partnerką więcej czasu. Tylko, czy aby na pewno jesteście na to oboje gotowi? Wczuj się w rolę swojego partnera. Zastanów się też, dlaczego tak bardzo ci zależy na wspólnym mieszkaniu? Czy nie jest to przypadkiem ze strachu przed utratą ukochanego/ukochanej? Może chcesz go/ją mieć „na oku”? Dobrze Ci zrobi, jeżeli troszkę zwolnisz i przemyślisz to dokładniej.
Dla tych nastawionych z rezerwą – zadaj sobie podobne pytania, jak w powyższym przypadku. Oczywiście z drobną różnicą: Dlaczego tak bardzo NIE chcesz wspólnego mieszkania? Jeżeli będziesz mieć naprawdę dobre argumenty, nie bój się ich użyć podczas poważnej rozmowy z partnerem. Pamiętaj jednak, aby ta rozmowa przebiegała spokojnie, bez żadnych wyrzutów, zależy wam przecież na dojściu do jakiegoś kompromisu.
Zdecydowanie nie jest dobrym pomysłem przeprowadzka (czy szukanie wspólnego mieszkania) zaledwie po tygodniu od rozpoczęcia znajomości. Z drugiej strony czekanie z tym aż do ślubu również nie jest idealnym rozwiązaniem. Nie wolno przeginać w ani jedną ze stron. Wiele osób uważa, że wspólnym mieszkaniem „wypróbuje” wpólne życie i sprawdzi jak im to wyjdzie.
Wspólne mieszkanie nie powinno być traktowane jako test czy próba. Aby początki wspólnego życia były dla was jak najbardziej przyjemne, przygotowaliśmy dla was kilka przydatnych rad.
Odpowiednia ilość miejsca, czy tzw. przestrzeni osobistej jest bardzo ważna. Wiele par decyduje się na dzielenie jednej przestrzeni, aby móc zaoszczędzić. To jednak może oznaczać, że nie będziecie mieli wystarczająco dużo miejsca na to, aby mieć chwilę tylko dla samych siebie. Nie każda para może sobie pozwolić na mieszkanie dwupokojowe. Ale nawet kawalerkę można rozsądnie podzielić, na przykład wielką szafą.
Podstawą wspólnego mieszkania jest komunikacja między partnerami. To właśnie ona jest kluczem do zdrowego i trwałego związku. Ludzie, którzy potrafią ze sobą rozmawiać, nie muszą niczego udawać. To normalne, że ludzie, którzy żyją razem z czasem zaczną „działać sobie na nerwy” i trochę się kłócić. Od tego właśnie jest komunikacja, która pomoże wam rozwiązać tego rodzaju sytuacje na spokojnie. Rozmawiajcie o tym, co was trapi oraz o tym, co raduje. Postaraj się pocieszyć tego drugiego jakimś miłym słówkiem, zamiast go atakować. Mówcie o swoich potrzebach, pragnieniach, snach i starajcie się być otwarci, pomocni i wyrozumiali.
Kiedy para zacznie mieszkać razem, w pierwszej kolejności ulegnie zmianie ilość spędzanego wspólnie czasu. Nagle jesteście razem non stop. Dlatego, aby nie pojawiały się kłótnie, ważne jest, aby jeden respektował potrzeby drugiego i odwrtonie. To, że zamieszkaliście razem nie oznacza, że powinniście zrezygnować ze swoich pragnień i zainteresowań. Jeżeli będziesz chcieć wyjść w sobotę wieczorem samemu do miasta, porozmawiaj o tym z partnerem i zrób to. Każdy przecież potrzebuje czasu tylko dla siebie. Przez to, że nie będziecie ciągle razem, będziecie mieli więcej tematów do rozmowy, na przykład: „Nie uwierzysz, co się mi dzisiaj stało/ co dzisiaj widziałem/widziałam...”.
Szczęśliwe pary to te, które nie oczekują od siebie niemożliwego. Kiedy zaczynasz mieszkać ze współlokatorem nie zakładasz, że wasze wspólne mieszkanie będzie cudowne i szczęśliwe, liczysz się z różnego rodzaju kłótniami i nieporozumieniami. Dlaczego w związku miałoby być inaczej?
Kiedy zaczniecie mieszkać razem, łatwo jest odizolować się od życia społecznego i przyjaciół. Na początku nie będziesz świadom tego, że z powodu partnera/partnerki zrezygnowałeś ze swoich społecznych potrzeb. Nawet jeżeli związek napełnia Cie szczęściem, nie pozwól aby był tym jedynym, który Ci je przynosi. Utrzymuj kontakt z przyjaciółmi, idź z nimi na kawę czy drink i nie bój się zostawić partnera/partnerkę w domu.
Ustalcie, wykonywanie których prac domowych wam „nie przeszkadza”, a za którymi nie przepadacie. Uzgodnijcie jakiś plan, w przeciwnym wypadku będziecie się ciągle kłócić o to, kto myje naczynia a kto myje podłogę. Nauczcie się kompromisów i podziału obowiązków.
Nie śpiesz się, na podjęcie odpowiedniej decyzji zawsze masz czas. Wszystko dokładnie przemyśl. Kiedy zamieszkacie razem, zaczniecie działać jako jedna drużyna. Pomagajcie sobie nawzajem i miejcie na uwadze dobro tego drugiego. Ważne jest też nauczyć się przepraszać za swoje błędy i spokojnie rozwiązywać problemy.
Wciąż jeszcze szukasz partnera? Zarejestruj się ZA DARMO na naszym portalu randkowym i umów się na pierwszą randkę!
[Lil]