Chcesz spędzić urlop pełen śmiechu i dobrej zabawy? Na świecie istnieje kilka hoteli, których oryginalność bije wszelkie rekordy. Zatem nie zastanawiaj się, spakuj walizki i wskocz do auta, z oferty hoteli, którą dla Ciebie przygotowaliśmy, aż zakręci Ci się w głowie.
W żyłach krąży Ci krew prawdziwego miłośnika muzyki? Zatem berliński Nhow hotel, stojący przy brzegu 380kilometrowej rzeki Sprewy, będzie Twoim Rajem na Ziemi. Znajduje się on zaledwie 5minut spacerem od berlińskiej siedziby MTV i firmy fonograficznej Universal Music. Jednakże zamiast spacerować po zatłoczonych ulicach, zamknij się w pokoju i twórz, a już po kilku godzinach będziesz mógł się pochwalić swoim przyjaciołom, że wydawasz swoją pierwszą płytę! Dwaj architekci Karim Rashid z Egiptu i Sergej Tchoban z Rosji, zadbali w najdrobniejszych szczegółach o wnętrze hotelu. W holu dostępne są konsole do gier Wii, z których goście hotelu mogą korzystać bez dodatkowych opłat.
W tańszych pokojach znajdują się gitary, których można używać do woli. A w tych droższych? Tam znajdują się całe studia nagraniowe. Wszystkim zajmuje się firma muzyczna Lautstark, która prowadzi między innymi Hansa Studios. Nic Ci to nie mówi? To dzięki nim sławę zyskała brytyjska legenda David Bowie. Teraz już chyba wszyscy rozumieją, skąd takie ceny?
Jedni go podziwiają, inni zarzucają obelgami. Mowa o Inntel Hotel, wyjątkowym czterogwiazdkowym hotelu położonym w centrum miasta Zaandam, w którym niegdyś tworzył znany francuski malarz Claude Monet. Projekt stworzyło biuro WAM Architectem. Niezwykła fasada hotelu została wykonana z około 70 typowych okolicznych domów. Ma w sumie 11 pięter i żaden z okolicznych hoteli nie może się z nim równać. 160 hotelowych pokojów wyglądem przypomina dziesiątki tradycyjnych holandskich domów.
Noc kosztuje od 109 do 209 euro, w zależności od pokoju i jego wyposażenia. Wybór jest naprawdę szeroki, od maleńkich pokoi, aż po wielkie apartamenty, w których z łatwością zabłądzisz. Wanny z jacuzzi, dwa telewizory z płaskim ekranem, pełen barek i własny automat do kawy – to wszystko jest zaledwie częścią standardowego wyposażenia droższych apartamentów. W hotelowej restauracji można zasmakować w trandycyjnych holenderskich potraw, ceny na menu nie spadają jednak poniżej 25 euro, czyli w przeliczeniu około 106zł.
Dennis Sullivan, Frances Conklin (właściciele): "Staramy się ożywić typowy amerykański trend, tak zwanej programowej czy performacyjnej architektury, która swoje najlepsze lata przeżyła w latach 30. i 50. poprzedniego wieku.
Ich ogródka nie sposób nie zauważyć. Już od autostrady witają nas dziewięciometrowe beagle. Ich przerośnięte ciała mieszczą w sobie apartament dla czterech osób. W psim mózgu, znajduje się sypialnia, w której aż roi się od obrazków beagli i pokrewnych gatunków. Jak się dostaniesz do środka? Schodki prowadzące spod ogonka zaprowadzą Cię... na taras aż do bocznego, oszklonego wejścia.
Oryginalny hotel, którego budowa skończyła w 2003 roku, nie należy do kategorii „pod psem”. Za około 268zł za noc, otrzymasz nie tylko bogate śniadanie, ale również księgarnię, puzzle i inne gry do swojej dyspozycji. Wystarczy się ładnie uśmiechnąć, a Dennis Sullivan z radością pożyczy Ci swoją piłę mechaniczną, którą będziesz mógł wyrzeźbić z drzewa swojego własnego minibeagla.
Nieznane boliwijskie miasteczko Uyuni może się pochwalić hotelem postawionym z soli. W żadnym z piętnastu pokoi turystycznych, jadalni, barze, ani w pokoju wspólnym, nie ukryjesz się przed solą. Nawet meble wyrobiono z soli. Jedynie w łóżku będziesz miał okazję od niej odpocząć, wiadomo przecież, że solny materac nie byłby zbyt wygodny. Na recepcji dowiesz się, że lizanie ścian jest zakazane, ponieważ w ten sposób niszczy się kontrukcję. Mimo to, każdy przyjedzie stamtąd z przynajmniej jedną fotografią, na której ma język przylepiony do ściany.
Bloki solne zalepione wodą z cementem wyrosły do rangi originalnej budowli już w 1993 roku. Wówczas za noc tutaj płacono grosze, ponieważ zaledwie 6zł. Wraz z rosnącą popularnością, rosła również cena. Nadal jednak jest śmiesznie mała. Osiem dolarów, czyli 23zł to nie jest wielki majątek. Jeżeli planujesz się tam wybrać, nie zapomnij zabrać ze sobą ciepłego swetra, temperatura w pokojach może wynosić raptem osiem stopni Celsjusza.
Dzisiaj dziwne, czy też oryginalne hotele znajdziesz wszędzie, na całym świecie. Buduje się je w koronach drzew i na morskim dnie. Zakwaterować możesz się nawet w byłym więzieniu, czy hotelu, w którym zamiast łóżek znajdują się trumny. W Polsce do takich ciekawych hoteli należą na przykład:
Hotel powstał w miejscu zmodernizowanej XIX-wiecznej fabryki tkanin. Znajduje się w Pabianicach, 11 kilometrów od Łodzi. Autorem koncepcji i projektu budowlanego jest Pracownia Projektowa Architektury Bogdan Niepsuj.
Ten wyątkowy hotel znajduje się w XII-wiecznym Opactwie Cystersów w Sulejowie, w obrębie Sulejowskiego Parku Krajobrazowego.
Hotel jest doskonałym przykładem architektury wtopionej w naturę, i to nie byle jaką naturę. Hotel Poziom 511 znajduje się w Ogrodzieńcu, na najwyższym wzgórzu Jury Krakowsko-Częstochowskiej, w Parku Krajobrazowym Orlich Gniazd. Z każdego pokoju roztacza się widok na przepiękną Jurę Krakowsko-Częstochowską. Hotel Poziom 511 pozwala swoim gościom obserwować zmiany zachodzącej w tej okolicji w zależności od pory roku i dnia.
Wiesz już dokąd chciałbyś się wybrać? Pozostaje więc znaleźć partnera podróży, poznasz go z łatwością na naszym portalu randkowym.
Źródła:
https://www.nationalgeographic.com
[ivi]