Chyba nie ma na świecie człowieka, który nie chciałby mieć przepisu na szczęście. Otóż nic trudnego! W dzisiejszym artykule nauczymy was bycia szczęśliwym!
Szczęście to raczej pojęcie względne, dla każdego może być czymś innym i każdy z nas odczuwa je w inny sposób. Istnieje jednak definicja, zgodnie z którą szczęście jest stanem wewnętrznym niezależnym od tego, co nas otacza. Nie należy bowiem mylić spełniania marzeń i potrzeb ze szczęściem. Są to dwie zupełnie różne rzeczy. Możemy być szczęśliwi nawet wtedy, kiedy stoimy na dworze przemoczeni od deszczu. Euforia i radość niekoniecznie muszą oznaczać szczęście, są one bowiem stanem przejściowym, a szczęście jest stanem permanentnym.
Szczęście jest stanem wewnętrznego spokoju i harmonii. Człowiek szczęśliwy ma świadomość tego, że jest dokładnie tam, gdzie być powinien. Wiara w siebie i swoje możliwości sprawia, że wszystko zaczyna układać się po naszej myśli. Tak samo nadzieja, że kiedyś wreszcie zrealizujemy swoje marzenia oraz miłość, którą dzielimy się z najbliższymi. To są właśnie 3 składniki, z których składa się sprawdzony przepis na szczęście: wiara, nadzieja i miłość.
Uświadom sobie, że każda chwila smutku przemija. Uczy nas czegoś nowego, po to by następnie odejść w niepamięć. Nie możesz cały czas rozpamiętywać starych ran i popadać w depresje. Problemy kiedyś się skończą i zacznie się coś zupełnie nowego. Uwolnij się też od przeszłości. Jeśli natrętne myśli ciągle powracają – zastąp je innymi. Przypomnij sobie przyjemne sytuacje lub swoje marzenia i zacznij planować ich realizację.
O tej duńskiej recepcie na szczęście wspominaliśmy już w jednym w poprzednich artykułów. Dzisiaj przy okazji, przypomnimy sobie podstawy, jak czerpać inspirację od jednego z najszczęśliwszych narodów na świecie. Hygge w języku polskim oznaczać może „przytulność”, jednak jego sens jest o wiele szerszy. Duńczycy w ten sposób określają nastrój, który niesie ze sobą prawdziwą radość z robienia zwykłych i niezwykłych rzeczy. Oznacza również myślenie, byt oraz sztukę tworzenia przyjemnego i pięknego życia. Duńczycy używają tego słowa jako rzeczownika, przymiotnika i czasownika, co świadczy o jego wielkiej popularności. Nie da się dosłownie przetłumaczyć słowa „hygge” na język polski za pomocą jednego słowa, możemy jednak spróbować z większą ilością słów: przytulność, urok, szczęście, zadowolenie, bezpieczeństwo, zaufanie, wygoda, spokój, braterstwo i prostota. Nawiasem mówiąc, przeciwieństwem „hygge” jest słowo „uhyggelig”, które wcale nie oznacza „nieprzyjemny”, ale wręcz „przerażający”, „okropny”. Zatem podsumowując, jeśli Twoje życie nie jest hygge, jest (zdaniem Duńczyków) okropne.
Ikigai to również znany sposób na szczęście. Innymi słowy możemy ją określić jako „japońską sztukę codziennej radości” i „japoński sekret długiego i szczęśliwego życia”. Ten fenomen wyparł jeszcze do niedawna tak modne hygge i króluje w prasie, blogach i mediach społecznościowych. Autor książki „Ikigai. Japońska sztuka szczęścia” Ken Mogi stwierdził, że „ikigai to słowo określające przyjemności i istotę życia”. Do tego wszystkie dodaje: równowagę pomiędzy życiem zawodowym i prywatnym, umiejętne funkcjonowanie we wspólnotach, radość z rzeczy małych, akceptowanie siebie, bycie tu i teraz, docenianie tego, co przemija, harmonię i trwanie.
Nie straciłeś wiary i wciąż masz nadzieję na odnalezienie swojej prawdziwej miłości? Zatrem zarejestruj się ZA DARMO na naszym portalu randkowym i umów się na pierwsze spotkanie!
[nk]