Sylwestra, czyli Samhain obchodzili w dawnych czasach już Celtowie. Od tamtej pory sporo się zmieniło i choć teraz wszyscy na świecie witamy Nowy Rok w nocy z 31 grudnia na 1 stycznia, to związane z tym tradycje i przesądy są różne w wielu krajach.
Sylwestra, czyli dnia, w którym świętujemy nadejście Nowego Roku nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Musimy tu jednak wspomnieć o kilku podstawowych faktach.
Imię Sylwester ma swoje źródło w łacińskim imieniu Silvestris oznaczającym dzikiego człowieka, który żyje w lesie.
Podobno pierwszy Sylwester miał miejsce w 999 roku, w czasach panowania papieża Sylwestra II. Zgodnie z proroctwem Sybilli, w 1000 roku na Ziemię miał przybyć smok Lewiatan i spowodować koniec świata. Ponieważ jednak tak się nie stało, ludzie zaczęli bawić się, świętować i... to właśnie był początek znanych nam dzisiaj sylwestrowych zabaw. Tak swoją drogą, ilu z nas pamięta jak na Sylwestera 1999 roku krążyła plotka, że komputery mają zwariować? Cóż, jak widać - jaka doba, taka wizja końca świata .
Celtowie wierzyli, że Sylwestra nie powinno się obchodzić w pojedynkę, ponieważ dusza takiej osoby po śmierci trafi prosto do piekieł.
Tutaj ogłuszą cię nie tylko noworoczne fajewerki. W tym kraju zwyczajem jest uderzanie garnkami i patelniami tak, aby narobić jak najwięcej hałasu.
Chcesz na chwilę poczuć się jak w stadzie flamingów? Wybierz się na Sylwestra do Argentyny. Tam o północy wszyscy stoją na lewej nodze. Po co? Odpowiedź jest prosta: aby w Nowy Rok wejść prawą nogą!
W Hiszpanii panuje słodki zwyczaj zjadania o północy 12 sztuk winogron – po jednej z każdym wybiciem zegara.
Nowy Rok to czas na nowe plany i wyzwania. Zapisz swoje noworoczne postanowienia i postaraj się je spełnić. Jeśli jednym z Twych postanowień jest poznanie drugiej połówki - zarejestruj się już teraz ZA DARMO na naszym portalu randkowym i poznaj kogoś odpowiedniego.
Źródła:
[nk]